Najnowsze wpisy, strona 26


lut 10 2022 Szał zakupów na rynku gruntów inwestycyjnych...
Komentarze: 0

 

Agata Karolina Lasota, dyrektor zarządzająca LBC Invest

 

Bitwa o grunty inwestycyjne toczy się nadal, a brak atrakcyjnych aktywów jest coraz dotkliwiej odczuwalny. Dotyczy to wszystkich dużych miast w Polsce. Od dawna ziemia pod inwestycje nie jest już nigdzie łatwo dostępna. Chętnych do zakupu gruntu, jak i kapitału przeznaczonego na ten cel natomiast na rynku nie brakuje. Nadpodaż pieniądza jest ogromna. Inwestorzy starają się jak najszybciej ulokować posiadany kapitał w grunty w obawie przed inflacją. Choć szaleństwo zakupowe, które nierzadko wiązało się z naprawdę ryzykownymi decyzjami minęło, sytuacja nadal przypomina te, którą pamiętamy z lat 2007-2008, kiedy na pniu sprzedawało się wszystko przy szybko rosnących cenach.    

 

Napływ nowych inwestorów spowodował skrócenie procesu sprzedaży atrakcyjnych gruntów, który teraz zazwyczaj zamyka się w okresie 3 miesięcy. Z kolei utrudnieniem jest mocno przeszacowana wartość wielu działek albo nieuregulowany prawnie status właścicielski nieruchomości. Właściciele gruntów bardzo niechętnie podchodzą też do rezerwacji przy przedwstępnych umowach zakupu bez zadatków i do umów warunkowych.

 

Maksymalizacja zysków dzięki inwestycjom w grunty

 

Firm chcących inwestować w nieruchomości gruntowe jest bardzo wiele, mimo że tempo wzrostu cen ziemi w niektórych lokalizacjach jest zawrotne. Największy deficyt występuje w przypadku dużych działek pod zabudowę mieszkaniową w dobrze skomunikowanych częściach miast. Kiedy pojawiają się na rynku ciekawe parcele do 5 tys. PUM-u do walki o nie zgłasza się nawet po kilkanaście firm. Im większa działka, tym liczba chętnych się kurczy się. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat stawki na rynku gruntów inwestycyjnych wzrosły o kilkadziesiąt procent w zależności od lokalizacji. Ceny za 1 mkw. PUM-u w atrakcyjnych miejscach w Warszawie czy Krakowie podskoczyły nawet o 60 proc.

 

Inwestorzy w obawie przed dalszymi podwyżkami nabywają grunty, chcąc w ten sposób zwiększyć swoje przyszłe zyski. Nie odstraszają ich szybujące koszty budowy i czasochłonne procedury administracyjne. Zakup gruntów finansowany jest w różny sposób. Wiele transakcji opartych jest na kredycie, duża ilość finansowana z bieżącej działalności deweloperskiej, część także z emisji obligacji.   

 

Hitem wśród inwestycji mieszkaniowych w ostatnim roku były osiedla proekologiczne w wysokim standardzie wykonania,  w unikalnym położeniu. Zmiany, które zaszły ostatnio nakręciły popyt na mieszkania w lokalizacjach o walorach rekreacyjnych i miejscach atrakcyjnych turystycznie.

 

Zapotrzebowanie na grunty pod budynki mieszkalne dodatkowo zwiększa produkcja lokali na wynajem instytucjonalny. W tego typu realizacje angażuje się coraz więcej firm deweloperskich, choć oznaczają niższą marżę. Udział sektora PRS w sprzedaży mieszkań zarejestrowanej w 2021 roku przez podmioty giełdowe wzrósł już do poziomu kilkunastu procent.

 

Magazyny, magazyny i jeszcze raz magazyny

 

Podobuktura drogowa lub planowane są drogi ekspresowe grunty są od razu zabezpieczane umowami przedwstępnymi. O parcele pod projekty logistyczne jest o tyle łatwiej, że inwestycje w tym sektorze realizowane są także na terenach typu greenfield położonych poza granicami administracyjnymi miast. Stąd i większa podaż i mniejsza konkurencja ze strony inwestorów poszukujących gruntów dla inwestycji z segmentu mieszkaniowego czy usługoonie, jak w przypadku mieszkaniówki, o bardzo dużych potrzebach gruntowych możemy mówić w związku z planowanymi inwestycjami magazynowo-przemysłowymi. Tam, gdzie coś się zmienia, poprawia się infrastr-handlowego.

 

Ziemia poszukiwana jest, zarówno pod inwestycje wielkoformatowe o powierzchni kilkudziesięciu czy ponad 100 tys. mkw., jak i magazyny tzw. ostatniej mili i mniejsze obiekty miejskie. Inwestorzy z sektora magazynowego zainteresowani są przede wszystkim działkami położonymi w pobliżu węzłów logistycznych i w okolicy największych miast, jak również działkami zlokalizowanymi w mniejszych miejscowościach z uwagi na szybko rosnącą sprzedaż on-line.

 

Na rynku magazynowym możemy obserwować rozwój inwestycji spekulacyjnych. Firmy nie boją się realizować takich projektów, bo popyt na powierzchnie magazynowe nie rósł nigdy tak szybko jak teraz, a niewynajętych magazynów praktycznie nie ma. Wiąże się to w dużej mierze ze wzrostem rynku e-commerce, dla którego przewidywany jest dalszy kilkunastoprocentowy, średnioroczny wzrost wartości w kolejnych latach. A także ze zmianą struktury transportu, skracaniem łańcuchów dostaw, czy rosnącym zapotrzebowaniem na powierzchnie buforowe, gdzie składowane są zapasy.

 

Także na rynku inwestycyjnym w Polsce magazyny generują przeszło połowę wartości wolumenu transakcyjnego. Sektor logistyczno-przemysłowy z roku na rok zwiększa swój udział w rynku, bijąc kolejne rekordy. Na naszym rynku inwestuje głównie kapitał pochodzący z Europy, przede wszystkim z Niemiec, a także firmy północnoamerykańskie i azjatyckie.

 

Akcje niewielkich centrów zakupowych idą w górę

 

Deweloperzy zainteresowani są również żywo realizacją parków handlowych. Format skupia teraz aż trzy czwarte nowych inwestycji w sektorze handlowym. Retail parki, podobnie jak magazyny budzą coraz większe zainteresowanie funduszy i grup kapitałowych jako aktywa inwestycyjne. Choć w 2021 roku w Polsce przybyło 300 tys. mkw. powierzchni handlowej i  tyle samo jest w trakcie realizacji, a 70 proc. inwestycji w budowie to parki handlowe jest to

 

niestety wciąż towar deficytowy. Stąd jedna trzecia transakcji dotyczących zakupu nieruchomości handlowych objęła w ubiegłym roku obiekty starszej generacji, wśród których dominowały nieruchomości, stanowiące własność sieci Tesco.

 

Popularność, jaką parki handlowe i centra convenience cieszą się wśród klientów w ostatnim czasie pociąga za sobą wzrost zainteresowania inwestorów realizacją takich projektów. Inwestorzy często wchodzą w te inwestycje chcąc zdywersyfikować swój portfel nieruchomości, ale na rynku działają też oczywiście podmioty, które wyspecjalizowały się tylko w tym formacie.

 

Projekty związane z realizacją parków handlowych mają te zaletę, że ich proces budowy można zamknąć w okresie 18 miesięcy, a próg wejścia jest znacznie niższy niż w przypadku większych realizacji. Inwestorzy poszukują pod nie gruntów przeważnie w mniejszych miastach do 100 tys., a nawet 50 tys. mieszkańców, w których nie ma jeszcze dużego nasycenia powierzchniami handlowymi.

 

Ziemia w takich lokalizacjach jest znacznie tańsza niż w największych miastach, co przekłada się także na wyższą rentowność inwestycji. Najbardziej atrakcyjne grunty pod nowe projekty to te w lokalizacjach zapewniających duży potencjał odwiedzin także mieszkańców okolicznych gmin. Kluczowe  dla zapewnienia satysfakcjonujących zwrotów z inwestycji w przypadku parków handlowych jest ulokowanie w grupie najemców popularnego operatora spożywczego. Jest to nie tylko jeden z ważniejszych powodów odwiedzania centrum handlowego, ale wpływa również na wizerunek obiektu. Interesującym trendem, jaki możemy od niedawna obserwować jest pojawianie się w retail parkach nowych marek, często butikowych brandów, które nigdy nie były w takich obiektach obecne.

 

Grunty gwiazdą rynku inwestycji  

 

O tym, jak duża jest aktywność na rynku gruntów inwestycyjnych świadczyć mogą choćby transakcje  przeprowadzone w 2021 roku przez LBC Invest, z których zdecydowana większość dotyczyła właśnie nieruchomości gruntowych. We Wrocławiu i Krakowie pod realizację przedsięwzięć deweloperskich w segmencie mieszkaniowym wsparliśmy całościową obsługą klientów w kontraktacji gruntów pod projekty obejmujące ponad 45 000 PUM, z których cześć jest w realizacji, a część w fazie uzyskania pozwoleń na budowę.

 

Zamknęliśmy w ubiegłym roku również kilka transakcji, które miały charakter spekulacyjny.

 

Procedujemy obecnie ponad 70 ha gruntów. W ostatnim kwartale 2021 roku podpisaliśmy też umowy na realizację  kompleksowych procesów inwestycyjnych, w tym także komercjalizację dla parków handlowych usytuowanych w Krakowie oraz dwóch mniejszych miastach w województwie małopolskim oraz pomorskim, zarówno z inwestorami z kontynentu afrykańskiego jak i Polski.

 

W minionym roku obsługiwaliśmy też transakcje, w przypadku których inwestorzy nabywali skomercjalizowane grunty wraz z projektami i pozwoleniem na budowę, podpisując jednocześnie umowy o generalne wykonawstwo z wybranymi wcześniej  firmami. Takie konstrukcje umów sprzedaży były warunkiem zakupu terenów inwestycyjnych szczególnie tych położonych w atrakcyjnych lokalizacjach pod retail parki o powierzchni zabudowy od 2500 do 8000 GLA.    

 

lut 10 2022 Szał zakupów na rynku gruntów inwestycyjnych...
Komentarze: 0

Agata Karolina Lasota, dyrektor zarządzająca LBC Invest

Bitwa o grunty inwestycyjne toczy się nadal, a brak atrakcyjnych aktywów jest coraz dotkliwiej odczuwalny. Dotyczy to wszystkich dużych miast w Polsce. Od dawna ziemia pod inwestycje nie jest już nigdzie łatwo dostępna. Chętnych do zakupu gruntu, jak i kapitału przeznaczonego na ten cel natomiast na rynku nie brakuje. Nadpodaż pieniądza jest ogromna. Inwestorzy starają się jak najszybciej ulokować posiadany kapitał w grunty w obawie przed inflacją. Choć szaleństwo zakupowe, które nierzadko wiązało się z naprawdę ryzykownymi decyzjami minęło, sytuacja nadal przypomina te, którą pamiętamy z lat 2007-2008, kiedy na pniu sprzedawało się wszystko przy szybko rosnących cenach.    

Napływ nowych inwestorów spowodował skrócenie procesu sprzedaży atrakcyjnych gruntów, który teraz zazwyczaj zamyka się w okresie 3 miesięcy. Z kolei utrudnieniem jest mocno przeszacowana wartość wielu działek albo nieuregulowany prawnie status właścicielski nieruchomości. Właściciele gruntów bardzo niechętnie podchodzą też do rezerwacji przy przedwstępnych umowach zakupu bez zadatków i do umów warunkowych.

Maksymalizacja zysków dzięki inwestycjom w grunty

Firm chcących inwestować w nieruchomości gruntowe jest bardzo wiele, mimo że tempo wzrostu cen ziemi w niektórych lokalizacjach jest zawrotne. Największy deficyt występuje w przypadku dużych działek pod zabudowę mieszkaniową w dobrze skomunikowanych częściach miast. Kiedy pojawiają się na rynku ciekawe parcele do 5 tys. PUM-u do walki o nie zgłasza się nawet po kilkanaście firm. Im większa działka, tym liczba chętnych się kurczy się. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat stawki na rynku gruntów inwestycyjnych wzrosły o kilkadziesiąt procent w zależności od lokalizacji. Ceny za 1 mkw. PUM-u w atrakcyjnych miejscach w Warszawie czy Krakowie podskoczyły nawet o 60 proc.

Inwestorzy w obawie przed dalszymi podwyżkami nabywają grunty, chcąc w ten sposób zwiększyć swoje przyszłe zyski. Nie odstraszają ich szybujące koszty budowy i czasochłonne procedury administracyjne. Zakup gruntów finansowany jest w różny sposób. Wiele transakcji opartych jest na kredycie, duża ilość finansowana z bieżącej działalności deweloperskiej, część także z emisji obligacji.   

Hitem wśród inwestycji mieszkaniowych w ostatnim roku były osiedla proekologiczne w wysokim standardzie wykonania,  w unikalnym położeniu. Zmiany, które zaszły ostatnio nakręciły popyt na mieszkania w lokalizacjach o walorach rekreacyjnych i miejscach atrakcyjnych turystycznie.

Zapotrzebowanie na grunty pod budynki mieszkalne dodatkowo zwiększa produkcja lokali na wynajem instytucjonalny. W tego typu realizacje angażuje się coraz więcej firm deweloperskich, choć oznaczają niższą marżę. Udział sektora PRS w sprzedaży mieszkań zarejestrowanej w 2021 roku przez podmioty giełdowe wzrósł już do poziomu kilkunastu procent.

Magazyny, magazyny i jeszcze raz magazyny

Podobnie, jak w przypadku mieszkaniówki, o bardzo dużych potrzebach gruntowych możemy mówić w związku z planowanymi inwestycjami magazynowo-przemysłowymi. Tam, gdzie coś się zmienia, poprawia się infrastruktura drogowa lub planowane są drogi ekspresowe grunty są od razu zabezpieczane umowami przedwstępnymi. O parcele pod projekty logistyczne jest o tyle łatwiej, że inwestycje w tym sektorze realizowane są także na terenach typu greenfield położonych poza granicami administracyjnymi miast. Stąd i większa podaż i mniejsza konkurencja ze strony inwestorów poszukujących gruntów dla inwestycji z segmentu mieszkaniowego czy usługowo-handlowego.

Ziemia poszukiwana jest, zarówno pod inwestycje wielkoformatowe o powierzchni kilkudziesięciu czy ponad 100 tys. mkw., jak i magazyny tzw. ostatniej mili i mniejsze obiekty miejskie. Inwestorzy z sektora magazynowego zainteresowani są przede wszystkim działkami położonymi w pobliżu węzłów logistycznych i w okolicy największych miast, jak również działkami zlokalizowanymi w mniejszych miejscowościach z uwagi na szybko rosnącą sprzedaż on-line.

Na rynku magazynowym możemy obserwować rozwój inwestycji spekulacyjnych. Firmy nie boją się realizować takich projektów, bo popyt na powierzchnie magazynowe nie rósł nigdy tak szybko jak teraz, a niewynajętych magazynów praktycznie nie ma. Wiąże się to w dużej mierze ze wzrostem rynku e-commerce, dla którego przewidywany jest dalszy kilkunastoprocentowy, średnioroczny wzrost wartości w kolejnych latach. A także ze zmianą struktury transportu, skracaniem łańcuchów dostaw, czy rosnącym zapotrzebowaniem na powierzchnie buforowe, gdzie składowane są zapasy.

Także na rynku inwestycyjnym w Polsce magazyny generują przeszło połowę wartości wolumenu transakcyjnego. Sektor logistyczno-przemysłowy z roku na rok zwiększa swój udział w rynku, bijąc kolejne rekordy. Na naszym rynku inwestuje głównie kapitał pochodzący z Europy, przede wszystkim z Niemiec, a także firmy północnoamerykańskie i azjatyckie.

Akcje niewielkich centrów zakupowych idą w górę

Deweloperzy zainteresowani są również żywo realizacją parków handlowych. Format skupia teraz aż trzy czwarte nowych inwestycji w sektorze handlowym. Retail parki, podobnie jak magazyny budzą coraz większe zainteresowanie funduszy i grup kapitałowych jako aktywa inwestycyjne. Choć w 2021 roku w Polsce przybyło 300 tys. mkw. powierzchni handlowej i  tyle samo jest w trakcie realizacji, a 70 proc. inwestycji w budowie to parki handlowe jest to

niestety wciąż towar deficytowy. Stąd jedna trzecia transakcji dotyczących zakupu nieruchomości handlowych objęła w ubiegłym roku obiekty starszej generacji, wśród których dominowały nieruchomości, stanowiące własność sieci Tesco.

Popularność, jaką parki handlowe i centra convenience cieszą się wśród klientów w ostatnim czasie pociąga za sobą wzrost zainteresowania inwestorów realizacją takich projektów. Inwestorzy często wchodzą w te inwestycje chcąc zdywersyfikować swój portfel nieruchomości, ale na rynku działają też oczywiście podmioty, które wyspecjalizowały się tylko w tym formacie.

Projekty związane z realizacją parków handlowych mają te zaletę, że ich proces budowy można zamknąć w okresie 18 miesięcy, a próg wejścia jest znacznie niższy niż w przypadku większych realizacji. Inwestorzy poszukują pod nie gruntów przeważnie w mniejszych miastach do 100 tys., a nawet 50 tys. mieszkańców, w których nie ma jeszcze dużego nasycenia powierzchniami handlowymi.

Ziemia w takich lokalizacjach jest znacznie tańsza niż w największych miastach, co przekłada się także na wyższą rentowność inwestycji. Najbardziej atrakcyjne grunty pod nowe projekty to te w lokalizacjach zapewniających duży potencjał odwiedzin także mieszkańców okolicznych gmin. Kluczowe  dla zapewnienia satysfakcjonujących zwrotów z inwestycji w przypadku parków handlowych jest ulokowanie w grupie najemców popularnego operatora spożywczego. Jest to nie tylko jeden z ważniejszych powodów odwiedzania centrum handlowego, ale wpływa również na wizerunek obiektu. Interesującym trendem, jaki możemy od niedawna obserwować jest pojawianie się w retail parkach nowych marek, często butikowych brandów, które nigdy nie były w takich obiektach obecne.

Grunty gwiazdą rynku inwestycji  

O tym, jak duża jest aktywność na rynku gruntów inwestycyjnych świadczyć mogą choćby transakcje  przeprowadzone w 2021 roku przez LBC Invest, z których zdecydowana większość dotyczyła właśnie nieruchomości gruntowych. We Wrocławiu i Krakowie pod realizację przedsięwzięć deweloperskich w segmencie mieszkaniowym wsparliśmy całościową obsługą klientów w kontraktacji gruntów pod projekty obejmujące ponad 45 000 PUM, z których cześć jest w realizacji, a część w fazie uzyskania pozwoleń na budowę.

Zamknęliśmy w ubiegłym roku również kilka transakcji, które miały charakter spekulacyjny.

Procedujemy obecnie ponad 70 ha gruntów. W ostatnim kwartale 2021 roku podpisaliśmy też umowy na realizację  kompleksowych procesów inwestycyjnych, w tym także komercjalizację dla parków handlowych usytuowanych w Krakowie oraz dwóch mniejszych miastach w województwie małopolskim oraz pomorskim, zarówno z inwestorami z kontynentu afrykańskiego jak i Polski.

W minionym roku obsługiwaliśmy też transakcje, w przypadku których inwestorzy nabywali skomercjalizowane grunty wraz z projektami i pozwoleniem na budowę, podpisując jednocześnie umowy o generalne wykonawstwo z wybranymi wcześniej  firmami. Takie konstrukcje umów sprzedaży były warunkiem zakupu terenów inwestycyjnych szczególnie tych położonych w atrakcyjnych lokalizacjach pod retail parki o powierzchni zabudowy od 2500 do 8000 GLA.    

lut 02 2022 Rise.pl otwiera oddział w Lublinie
Komentarze: 0
Firma Rise.pl wynajęła 1600 mkw. powierzchni w kompleksie CZ Office Park, usytuowanym u zbiegu alei Kraśnickiej i ulicy Nałęczowskiej w Lublinie. W czerwcu br. dostawca rozwiązań z obszaru elastycznych miejsc pracy zaoferuje w nowej lokalizacji nowoczesną przestrzeń biurową typu flex. W procesie wyboru powierzchni oraz negocjacji warunków najmu operatorowi doradzała firma Walter Herz.

W CZ Office Park, lubelskim kompleksie biurowym klasy A, Rise.pl uruchomi biura serwisowane i przestrzenie coworkingowe. Najemcy będą mogli korzystać również z przestrzeni eventowych, 11 sal konferencyjnych, strefy chillout z bilardem i konsolami do gier oraz wewnętrznego baru i cafeterii, kuchni i usług recepcji.

Odział w Lublinie to 13 lokalizacja firmy Rise.pl w Polsce, która działa na rynku także pod marką Chillispaces. Dostawca elastycznych rozwiązań do pracy oferuje powierzchnie flex w siedmiu biurach w Krakowie, w dwóch biurach w Łodzi oraz placówkach zlokalizowanych w Wrocławiu i Rzeszowie. Każde z biur jest dostosowywane do potrzeb lokalnego biznesu i uwzględnia możliwości szybkiej ekspansji.

- Wybraliśmy Lublin, bo widzimy w tym mieście duży potencjał dla naszej branży m.in. z uwagi na to, że prowadzi w nim działalność wiele firm z sektora IT i branży outsourcingowej. Ponadto, Lublin jest bardzo otwartym ośrodkiem biznesowym, który zachęca firmy do inwestowania – mówi Katarzyna Augustyn, Dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Rise.pl. - Podejmując decyzję o wyborze budynku, w którym otworzymy nasze pierwsze biuro w Lublinie zdawaliśmy sobie sprawę, że pierwsza lokalizacja w mieście jest dla marki bardzo istotna i stanie się wizytówką oraz punktem odniesienia dla naszego, dalszego rozwoju. Wejście na lubelski rynek wymagało więc wyboru nieprzeciętnego obiektu do wyeksponowania jakości i stylu, z jakim chcemy być utożsamiani – podkreśla Katarzyna Augustyn.  

Operator zapewnia, że biura pod szyldem Rise.pl aranżowane są taki sposób, by były nie tylko wygodnymi miejscami do pracy o wysokich standardach technicznych oraz parametrach związanych z bezpieczeństwem, ale również niebanalnymi przestrzeniami, wyróżniającymi się estetyką, w których nie tylko pracuje się komfortowo, ale także chętnie spędza czas.

Rise.pl ma szerokie plany rozwoju. Zamierza sukcesywnie rozbudowywać sieć usług, aby elastyczne biura oferowane przez firmę dostępne były we wszystkich regionach w kraju. Na obszarze Polski wschodniej Lublin jest drugą, po Rzeszowie lokalizacją, z którą Rise.pl wiązało plany ekspansji. W perspektywie najbliższych dwóch lat firma zapowiada uruchomienie elastycznych biur także w Szczecinie, Poznaniu, Wrocławiu, Opolu, Katowicach, Gliwicach i Warszawie. 

- Zawarta transakcja najmu to ważny krok dla rozwoju infrastruktury biurowej Lublina. Dzięki tej decyzji miasto zyska pierwszą, nowoczesną przestrzeń biurową typu flex. W związku z przemianami w obszarze preferencji najemców, jakie dokonały się na rynku w ciągu ostatnich dwóch lat, biura serwisowane to sektor, który będzie się teraz jeszcze szybciej rozwijał. Przyjęcie przez firmy branżowe długofalowych strategii działania potwierdza choćby 10 letni okres najmu powierzchni w lubelskim CZ Office Park. Cieszymy się, że możemy przyczynić się do wzrostu rynku elastycznych powierzchni do pracy i uczestniczyć w procesie transformacji, jaki dokonuje się obecnie w segmencie biurowym w naszym kraju. Dzięki bogatemu spektrum rozwiązań biurowych i coraz bardziej rozbudowanej sieci usług jakie oferują operatorzy elastycznych powierzchni biurowych najemcy mogą pracować w dogodnym dla siebie miejscu, czasie i formie w całej Polsce – mówi Mateusz Strzelecki, Partner / Head of Regional Markets w Walter Herz.   

- Firma Rise.pl poszukiwała powierzchni w układzie mieszanym, która łączyłaby zarówno przestrzeń do pracy coworkingowej, jak i niezależne gabinety pod większe segmenty biurowe oraz pełną obsługę konferencyjną i eventową. O wynajęciu powierzchni w CZ Office Park zadecydowała przede wszystkim bezkonkurencyjna jakość oferowanej powierzchni, która zapewnia możliwość dowolnej konfiguracji stref biurowych oraz sąsiedztwo kluczowych węzłów komunikacyjnych w mieście – informuje Mateusz Dembski-Kornaga, Senior Negotiator w Walter Herz.

- Bardzo cieszymy się z inwestycji firmy Rise.pl, która stanowi ważny element ekosystemu gospodarczego miasta. Obecność w Lublinie tak cenionej marki jest wyraźnym sygnałem, że potencjał inwestycyjny miasta utrzymuje się na wysokim poziomie, pomimo zawirowań gospodarczych w skali kraju. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy obserwujemy coraz większe zainteresowanie elastycznymi powierzchniami na rynku, co ma odzwierciedlenie w profilu projektów, które obsługujemy. Przestrzeń oferowana przez Rise.pl stanie się z pewnością ważnym punktem na mapie wydarzeń biznesowych w Lublinie – mówi Igor Niewiadomski, koordynator Biura Obsługi Inwestorów Urzędu Miasta Lublin, które wspierało projekt.

CZ Office Park D to prestiżowy budynek biurowo-usługowy klasy A, usytuowany u zbiegu alei Kraśnickiej i ulicy Nałęczowskiej w Lublinie. Jeden z najnowocześniejszych obiektów w mieście położony jest w pobliżu głównych tras komunikacyjnych oraz ośrodków akademickich. Łączna powierzchnia najmu, jaką oferuje kompleks wynosi ponad 40,4 tys. mkw. Budynki wykonane zostały w nowoczesnej, energooszczędnej technologii elewacyjnej z zastosowaniem najnowszych rozwiązań klimatyzacyjno-wentylacyjnych, gwarantujących komfortowe warunki pracy. CZ Office Park to miejsce przyciągające głośne wydarzenia, angażujące zarówno najemców, jak i otoczenie biznesowe oraz kulturalne miasta.

 

Walter Herz
sty 31 2022 2022: Rynek biurowy w fazie przemiany
Komentarze: 0
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz W nadchodzącym czasie coraz większe znaczenie zyskiwać będą nowoczesne miejsca pracy, bogato wykorzystujące nowe technologie i stwarzające przyjazne środowisko dla użytkowników. Wiodącą pozycję zajmą biurowce funkcjonujące w zgodzie z zasadami ESG, nowym ładem środowiskowym, społecznym i korporacyjnym, szczególnie te usytuowane w centralnych obszarach miast.

Dalsze zmiany na rynku biurowym w dużej mierze determinowało będzie tempo adaptacji w firmach hybrydowego modelu pracy. Jeśli popatrzymy na dzisiejszy rynek możemy zauważyć, że praca hybrydowa powoli staje się normą. Firmy otwierają się na ten model, co wiąże się z preferencjami pracowników, którzy coraz częściej oczekują od pracodawców większej elastyczności w zakresie wyboru formy i godzin pracy. Wielu młodych ludzi od tego uzależnia zainteresowanie ofertą pracy i chęć przystąpienia do rekrutacji. W najbliższych latach biura będą więc ewoluować w stronę powierzchni dostosowanych do rotacyjnego modelu pracy. 

Nie we wszystkich sektorach wprowadzenie podziału na pracę zdalną i biurową jest oczywiście możliwe, ale przykładowo w obszarze IT, finansach, administracji i księgowości, czy usługach dla biznesu, marketingu, obsłudze klienta, czy HR można spodziewać się sukcesywnego upowszechnienia się hybrydowego modelu pracy.    

Opcja elastycznego wynajmu

W perspektywie następnych lat części firm prawdopodobnie zdecyduje się na pewną redukcję zajmowanej powierzchni biurowej. Choć, jak dotąd skala tego zjawiska, wbrew pozorom nie jest tak duża jak można przypuszczać, to tendencja jest widoczna. Z pewnością najemcy poszukiwać będą też coraz bardziej elastycznych rozwiązań, dzięki którym będą mogli wykorzystywać przestrzeń biurową na wiele sposobów, dostosowując ją na bieżąco do zmieniających się potrzeb firmy. Będzie rosła liczba firm, które decydować się będą na opcję core&flex, zakładającą połącznie tradycyjnej przestrzeni i korzystanie z powierzchni elastycznych.  

Ten kierunek doboru przestrzeni do pracy przez przedsiębiorców zauważają właściciele nieruchomości biurowych, którzy włączają przestrzenie elastyczne do puli udogodnień w swoich budynkach. To również woda na młyn firm oferujących powierzchnie flex. Segment systematycznie rośnie. W tym roku planowane jest uruchomienie kolejnych przestrzeni coworkingowych w całej Polsce.

Prawdopodobnie, coraz częściej wykorzystywaną opcją staną się także abonamenty dostępu do sieci coworkingów z powierzchnią dostępną w różnych lokalizacjach.  

Należy zauważyć, że jeszcze większym powodzeniem niż wcześniej cieszą się teraz budynki położone w centralnych częściach miast. Świadczyć może o tym choćby  zeszłoroczna struktura najmu w Warszawie, gdzie większość wynajętej powierzchni usytuowana była w centrum miasta. Zmieniają się też same biura. Ich przestrzeń jest jeszcze bardziej dostosowywana do interaktywnej pracy w grupie. Zyskuje open space, który przy niskim obłożeniu w biurze daje pracownikom poczucie większego komfortu. Jednocześnie, ważny jest także dostęp do stref przeznaczonych do pracy cichej oraz części socjalnych.    

Nowi inwestorzy

Cieszy fakt, że wiele podmiotów planuje wejście na polski rynek, dzięki czemu wypełnione zostaną powierzchnie ewentualnie redukowane przez niektóre branże. Jednym z głównych sektorów, który od lat prężnie rozwija się w Polsce i jest najemcą sporej części biur jest branża świadcząca nowoczesne usługi dla biznesu. Rosnące zatrudnienie w tym segmencie związane jest ze stałym napływem do naszego kraju nowych inwestorów oraz rozwojem organizacji obecnych już na polskim rynku. W sektorze prowadzone są rekrutacje na szeroką skalę. Najwięcej miejsc pracy oferują dziś firmy z Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Holandii, Belgii oraz Niemiec, które w ostatnim czasie zdecydowały się na przeniesienie swoich usług do naszego kraju. 

Firmy sektorowe nieustannie otwierają nowe procesy rekrutacyjne, ale kandydatów jest mniej od niż stanowisk pracy. Także w przypadku tej branży oczekiwania pracowników i pracodawców rozmijają się. Większość pracowników, którzy na ogół zasypywani są ofertami pracy, oczekuje pracy w systemie hybrydowym lub w pełni zdalnej, a pracodawcy chcą powrotu do biur.

Sądzę, że w tym roku możemy spodziewać się większej aktywności najemców, co przekładać będzie się na spadek współczynnika pustostanów biurowych w kraju. Na świecie już teraz obserwować możemy wielki powrót do biur. Symptomy odwrócenia się trendu spadkowego w sektorze biurowym mogliśmy obserwować na naszym rynku już w ostatnim kwartale 2021 roku. W Warszawie w ostatnich trzech miesiącach minionego roku aktywność najemców wróciła do poziomu rejestrowanego przed pandemią. Tylko na czwarty kwartał zeszłego roku przypadło aż 40 proc. powierzchni wynajętej na rynku warszawskim w ciągu całego 2021 roku. Popyt na stołeczne biura sięgnął w ubiegłym roku poziom niemal 650 tys. mkw. powierzchni, podczas, gdy na rynek weszło niespełna 325 tys. mkw. nowych biur. Prawie 80 proc. oddanej powierzchni znajduje się w obszarze centralnym. Podobnie też, najwięcej zakontraktowanych biur usytuowanych jest centralnie.    

Rośnie popyt, spada podaż

Niestety inwestycje biurowe w większości są nadal zamrożone. Deweloperzy ostrożnie podchodzą do budowy nowych projektów. W Warszawie w budowie jest o połowę mniej powierzchni biurowych niż w 2019 roku. Inwestycje wyhamowują szybko rosnące koszty realizacji nieruchomości przy mało stabilnych warunkach rynkowych. Jeśli sytuacja się nie zmieni i nie będą uruchamiane nowe realizacje w perspektywie 2-3 lat możemy mieć do czynienia z niedoborem powierzchni na głównych rynkach biurowych w kraju. 

Rośnie z kolei aktywność inwestorów, którzy mają jednak coraz większe wymagania w zakresie jakości budynków, w tym pod kątem ESG. Wzrasta popyt na nowoczesne biurowce spełniające restrykcyjne wymogi związane z parametrami ekologicznymi, zlokalizowanymi w największych miastach w kraju. Szacowana wartość wolumenu transakcji na rynku inwestycyjnym w Polsce w 2021 roku jest zbliżona do poziomu osiągniętego w 2020 roku. Oczekujemy jednak wzrostu dynamiki rynku inwestycyjnego w nadchodzących miesiącach i większego napływu kapitału do Polski. W trakcie procesu negocjacji znajduje się wiele transakcji dotyczących projektów z segmentu biurowego, które weszły niedawno na rynek, stąd rok bieżący powinien przynieść już poprawę wyników.  

Decydujące ESG

Dla decyzji podejmowanych przez inwestorów kluczowe będą kwestie związane z ESG. Chodzi, nie tylko o rosnącą ogólnie świadomość w zakresie zrównoważonego rozwoju i wpływu budownictwa oraz budynków na środowisko, ale także przyjętymi wymogami i związaną z nimi koniecznością raportowaniem działalności w zakresie ESG. Strategie inwestycyjne będą ściśle związane z nabywaniem aktywów oraz współpracą z firmami, które oferują produkt spełniający wymagania pod kątem środowiskowym.  

Będzie to miało istotny wpływ na kształtowanie się rynku nieruchomości w przyszłych latach i wycenę aktywów. Inwestorzy i najemcy będą oczekiwać niskiej emisyjności biurowców czy planów dochodzenia do niej. Przewagę konkurencyjną zyskiwać będą obiekty oferujące rozwiązania z obszaru technologii klimatycznych. Na sile przybierać będą też trendy związane z certyfikowaniem budynków odnośnie przyjaznego wpływu na użytkowników oraz gwarantujące im pełne  bezpieczeństwo. 

 

Walter Herz
sty 21 2022 Waryński S.A. Grupa Holdingowa mecenasem...
Komentarze: 0
Warszawska Wola zyskała nowy mural. Praca autorstwa Tytusa Brzozowskiego, znanego, stołecznego muralisty powstała na przedwojennej kamienicy przy ulicy Wschowskiej 10. Pomysłodawcą i inicjatorem jest deweloper Waryński S.A. Grupa Holdingowa, a wykonawcą – specjalizująca się w artystycznym malowaniu ścian – firma IDEAMO. Wraz z przekazaniem muralu Grupa Waryński symbolicznie zakończyła prowadzoną od kilku lat biznesową zabudowę terenu przy ul. Ordona, Jana Kazimierza i Wschowskiej, gdzie zrealizowano min. kompleks budynków biurowych EQlibrium i EQ2.

Mural zatytułowany „Domek” wykonany został w kolorystyce i stylu charakterystycznym dla dzieł artysty tworzonych w tej technice. Wielkoformatowa praca, której łączna powierzchnia wynosi 375 mkw., zdobi trzy ściany historycznego budynku. Artysta przedstawił barwne sceny z życia dawnej i współczesnej Woli. Jednocześnie pokazał przemianę, którą przeszła dzielnica w ostatniej dekadzie, między innymi dzięki działaniom Waryński S.A Grupa Holdingowa.

- Pomysł stworzenia muralu zrodził się podczas projektowania koncepcji otoczenia wokół budynku biurowego EQ² Art & Work. W ubiegłym roku podjęliśmy się przebudowy i rewitalizacji ulicy Wschowskiej, która zachowała historyczny bruk z polnego kamienia i zyskała nowe latarnie. Przywrócenie tej urokliwej uliczce przedwojennego wyglądu i „otulenie” kamienicy tryptykiem muralu idealnie pokazuje połączenie starej zabytkowej Woli z nowoczesną, otaczającą nas przestrzenią – mówi Jarosław Kozak, Prezes Zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa.

Dzięki inicjatywie Grupy Waryński przedwojenny budynek zyskał nowy wizerunek – dziś na trzech ścianach elewacji można już oglądać wzbogacające koloryt dzielnicy dzieło sztuki ulicznej. Mural prawie w całości został pokryty antysmogową farbą, która neutralizuje tlenki azotu i zimniejsza zanieczyszczenie formaldehydem. Wykonano także remont dachu kamienicy wraz z wymianą obróbek blacharskich oraz wstawiono nowe okna połaciowe. Przed rozpoczęciem muralu ściany zostały odpowiednio przygotowane i zabezpieczone pod przyszłe prace.

- Posługując się elementami dawnej i dzisiejszej architektury, kształtującej krajobraz dzielnicy podkreślono bogatą historię Odolan i warszawskiej Woli. Jej symbolem jest właśnie przedwojenna kamienica przy Wschowskiej 10, na elewacjach której powstała praca. Wykorzystanie tego budynku pod mural tym dobitniej uwypukla kontrast pomiędzy niezwykle nowoczesnymi rozwiązaniami architektonicznymi, jakimi wybijają się biurowce EQlibrium i EQ², a historyczną zabudową tego miejsca. – mówi Jarosław Kozak.  

Mural łączący nowoczesny styl graficzny z symbolicznym przekazem, stanowi rodzaj pomostu pomiędzy dwoma epokami architektonicznymi. Ta przykuwająca wzrok realizacja idealnie wpisuje się w tkankę miejską Odolan, podnosząc estetykę tej części miasta. Rozwój dzielnicy jest dla Grupy Waryński ważnym punktem wpisującym się w działalność spółki.